„Zawiszacy” to nazwa biwaku 22 Gromady Zuchowej ŁOWCY PRZYGÓD, jaki odbył się w minioną sobotę i niedzielę w Niepublicznej Szkole Podstawowej w Czekanowie. Kadrę biwaku stanowiły przyboczne 22GZ oraz harcerki z 22GDH AZYMUTY. Kiedy część 22 GDH AZYMUTY brała udział w Ogólnopolskim Rajdzie Wisła – reszta harcerzy i harcerek i harcerzy wspierało organizacyjnie i programowo biwak zuchowy. Komendantką biwaku była pion.Gabriela Woźniak, oboźną – Marta Tomczuk, zastępcą ds. organizacyjnych pion.Oliwia Przesmycka, z-cą ds. programowych pion.Kamila Plichta. Nad przebiegiem biwaku czuwała zuchowa Łowców Przygód phm.Anna Kożuchowska-Kurylak. Wsparciem podczas biwaku okazał się zastęp kwatermistrzowski w składzie: Asia Kryszczuk, Marika Prokopińska, Oliwia Szustak, Iga Siwińska, Patryk Połog i Hubert Goworek. Biwak rozpoczęło wprowadzenie w fabułę biwaku. Zuchy odsłuchały komunikat o wybuchu II Wojny Świtowej, potem zaś dowiedziały się kim byli Zawiszacy, jakim kryptonimem posługiwało się ZHP w czasie wojny. Zuchy pod nadzorem przybocznej pion.Magdy Zieniewskiej zrobiły knypy, w których znalazł się słowniczek konspiracyjny. Nie obyło się oczywiście bez śpiewanek i poznania piosenek szaroszeregowych. Ważnym punktem biwaku była gra, podczas której zuchy odwiedziły drukarnię wojenną, udzielały pierwszej pomocy, sprawdzały swoją wytrzymałość na ścieżce sensorycznej swojego autorstwa, uczyły się czym jest Znak Polski Walczącej. Sprawdzały się też w małym sabotażu zrywając prowojenne hasła uciekając przed nieprzyjacielem. Podczas gry przeprowadzonej na terenie zuchy mogły poznać czekanów spacerując różnego jego zakątkami. Pomocą przy grze służyły harcerki Maja Czopska i Kornelia Lipka oraz Aneta Górska. Wielką atrakcją dla zuchów były warsztaty robienia piłek kauczukowych, które dzieci mogły zabrać ze sobą. Wieczorem odbyło się ognisko na którym zuchy zastanawiały się jakimi cechami musieli odznaczać się Zawiszacy, wspólnie śpiewali, bawili się. W nocy odbyły się zuchowe podchody. W niedzielę zaś zuchy odwiedziły pobliski kościół, były na Mszy Święte. Zuchy i harcerze podziękowali księdzu proboszczowi Jerzemu Olszewskiemu za okazane im serce i wsparcie w swoich działaniach. Zapaliły też znicze przy pomniku Alfredy i Bolesława Pietraszków.
Biwak zakończył się wręczeniem zuchom zdobytych na nim sprawności, a zuchy z pytaniem „kiedy kolejny biwak?” i uśmiechami na twarzy wróciły do domów po bardzo długo wyczekiwanym biwaku.
Serdecznie dziękujemy Pani Agnieszce Zawadzkiej i Stowarzyszeniu na rzecz rozwoju wsi Czekanów za możliwość przyjazdu do szkoły na biwak i ciepłe przyjęcie. Bardzo dziękujemy panu Krzysztofowi Goworkowi oraz panu Grzegorzowi Kryszczukowi za pomoc przy sprawach logistycznych na biwaku, mamom zuchowym za pyszne ciasta i rodzicom za drewno na ognisko. Mamy ogromne wsparcie rodziców, dziękujemy, że możemy na Was liczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz